Przyzwyczailiśmy się już do umów, zawieranych między sobą przez operatorów, które mają na celu poprawienie jakości świadczonych usług w zakresie telefonii i Internetu mobilnego. I chociaż takie kooperacje nie zawsze kończą się powodzeniem, najnowsza umowa Orange i T-Mobile zdaje się być znakomitym rozwiązaniem dla wielu osób, które wciąż nie znajdują się w zasięgu usług światłowodowych.
Liczba klientów Play wynosi już 15 milionów, co – biorąc pod uwagę ten sam okres w roku ubiegłym – okazuje się być wynikiem lepszym o niecałe 4%. W samym tylko drugim kwartale bieżącego roku, Play podłączyło do sieci 121 tysięcy nowych klientów. Aby poprawić te wyniki, a jednocześnie zwiększyć zadowolenie aktualnych klientów, Play postanowiło przyspieszyć budowę swojej sieci. Co to oznacza dla wszystkich osób, korzystających z usług operatora?
Internet mobilny przeżywa nieustanny rozkwit, a jego popularność jest coraz większa – świadczą o tym rosnące liczby pobieranych przez klientów danych i coraz wyższe prędkości transferów. Za te ostatnie odpowiada w dużej mierze Orange, które chwali się swoimi stacjami bazowymi, spośród których bardzo duża część posiada uruchomione agregacje. Co to oznacza dla klientów sieci?
W ostatnim czasie informowaliśmy o dużej aktywności sieci Orange, między innymi w zakresie rozbudowy sieci światłowodów. To nie koniec inwestycji operatora, który tym razem ma w planach komercyjne przetestowanie technologii LTE-M, która pozwala budować Internet Rzeczy (IoT) w oparciu o sieć 4G. Co to oznacza w praktyce?
Sieć bezprzewodowa w naszym kraju stale się rozwija i kolejny dowód na to daje sieć Play, która poinformowała o poszerzeniu listy miejscowości, których mieszkańcy mogą bezproblemowo korzystać z szybkiego Internetu. To kolejny krok do przodu, dzięki któremu nasz kraj zacznie osiągać w tym zakresie znacznie lepsze wyniki na arenie międzynarodowej niż do tej pory.
T-Mobile, chcąc do maksimum wykorzystać rozwój nowych technologii, zdecydowało się na stworzenie pierwszego w Polsce Smart City – najbardziej zaawansowanego polskiego miasta. Wybór padł na Kazimierz Dolny, który jest jednym z najpopularniejszych pod względem turystyki miast w naszym kraju.
2018 rok jest jak na razie bardzo owocny dla Netii, która zwiększyła zyski w I kwartale, przy jednoczesnym spadku przychodów, co według operatora było kwestią zmniejszonej liczby usług, szczególnie w kontekście klientów prywatnych, a także dużej presji cenowej na usługi głosowe. Jak wyniki Netii wyglądają w szczegółach?
LTE Orange dociera już do 99,8% populacji naszego kraju, zaś agregacja pasma obejmuje już 45,8% mieszkańców Polski. 4G obsługuje natomiast aż 10 400 stacji bazowych, co jest wynikiem lepszym niż na początku 2018 roku – o 150 stacji. Wygląda więc na to, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, o których również pisaliśmy, rozwój infrastruktury jest w przypadku tego operatora nieunikniony. Z korzyścią dla nas wszystkich!
Raport za 2017 rok, który udostępniła niedawno Grupa Cyfrowy Polsat, pozwolił nam dowiedzieć się nieco więcej na temat jej sieci – zarówno szkieletowej, jak i dostępowej. Dowiedzieliśmy się między innymi, że sieć 2G składała się z 7 569 stacji bazowych, a 3G – 10 143 stacji NodeB. To jednak nie wszystkie informacje – więcej szczegółów znajdziesz poniżej!
Netflix już od dawna jest nie tylko internetową wypożyczalnią filmów i seriali do oglądania online. Obecnie to także producenci wysokiej jakości produkcji serialowych, jak i filmowych, które można obejrzeć tylko za pośrednictwem tej platformy. Nic więc dziwnego, że jakość połączenia internetowego jest tu kluczowa.
Strona 1 z 2