Polska gospodarka cyfrowa, według europejskiego rankingu z zeszłego roku, znajdowała się w trzeciej dziesiątce jeżeli chodzi o stopień zaawansowania. I chociaż rozwój nie postępuje może w tempie ekspresowym, z roku na rok widać postęp, a plany na najbliższą przyszłość pozwalają patrzeć optymistycznie na kwestie związane z dostępem do Internetu i łącznością w Polsce.

Wciąż zbyt dużo białych plam

Podstawowym celem w zakresie cyfryzacji jest wyeliminowanie tzw. "białych plam" na mapie naszego kraju, a więc tych budynków, które nie posiadają dostępu do Internetu. Według oficjalnych statystyk takich miejsc jest bardzo wiele – nawet 1,7 miliona, a problemu nie da się wyeliminować w mgnieniu oka. Potrzebny jest zarówno rozwój sieci, jak i edukacja w zakresie cyfrowych rozwiązań.

Polscy operatorzy robią co mogą, aby dostęp do Internetu był jeszcze bardziej powszechny. Liderem w tym zakresie jest Orange Polska - sieć realizuje obecnie projekt budowy infrastruktury telekomunikacyjnej, dzięki któremu do prawie 10 tysięcy polskich szkół doprowadzony zostanie Internet o prędkości ponad 100 Mbit/s. Dzięki tego typu inicjatywom można wierzyć, że jeszcze do 2020 roku Polska osiągnie tzw. "dojrzałość światłowodową" (ponad 20% gospodarstw domowych podłączonych do sieci światłowodowej).

Świadomość rośnie

O tym, że cyfryzacja ma ogromne znaczenie, wie coraz więcej osób – zarówno zwykłych obywateli, jak i właścicieli firm. Najbardziej świadome są banki, jednak postęp jest zauważalny również w innych branżach – z badań firmy Deloitte dowiadujemy się, że wizję transformacji cyfrowej posiada połowa polskich przedsiębiorstw, z czego zdecydowana większość przygotowała szczegółowy plan rozwoju. W skali kraju realizowany jest też "Program Zintegrowanej Informatyzacji Państwa", co również pozwala patrzeć w przyszłość bardzo optymistycznie.